Lubię czytać. Czytam dużo. A raczej czytam ciągle. W
pociągu, autobusie, w czasie wolnym i wtedy kiedy teoretycznie tego
czasu brak. Przesuwanie wzroku po małych czarnych literkach uspokaja mnie, wprowadza w zadumę, ale bywają momenty, że frustruje. I
takiego stanu doznałam po przeczytaniu kolejnej biografii słynnej
projektantki Coco Chanel "Sypiając z wrogiem".
Stan wzburzenia nie wynika z marności
lektury. Naszpikowana cytatami, fotografiami uwiarygodnionych
dokumentów stanowi doskonałe źródło wiedzy o ciężkich czasach II wojny światowej oraz tego jak ludzie radzą sobie w nowej
sytuacji. Autor, Hal Vaughan w doskonały i zwięzły sposób nakreśla życiorys
Coco oraz zawiłości jej skomplikowanego charakteru. Stan wzburzenia
powstał na skutek uświadomienia sobie jak powierzchowną wiedzę na
temat jej życia ma większość z nas. Przeglądając strony Internetu
spotykam pięknie zaramkowane cytaty znanej projektantki. Do tych,
które najbardziej mnie bawią należą „Każda kobieta powinna
mieć dwie cechy: klasę i urok” oraz „Utrzymuj wysokimi swoje
obcasy, swoją głowę i swoją wartość”.
Jeśli przeczytamy kilka książek
poświęconych Chanel, wyłoni się z nich obraz osoby pełnej uroku i
sprytu, ale pozbawionej skrupułów i klasy. Może to wpływ
trudnego dzieciństwa? Jako córka komiwojażera, osierocona przez
matkę, pozbawiona rodzinnego domu trafiła wraz z siostrami do
przytułku. Bracia ulokowani zostają na farmie. Rozłąka z rodzeństwem, bieda, brak rodzicielskiej
miłości oraz surowe wychowanie, wpłynęło zapewne na to, że
uwolniwszy się od sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne, pochłonęło
ją dostatnie życie zapewnione przez kolejnych kochanków. Kurtyzana
pozbawiona skrupułów czerpie z hojności portfeli wpływowych i
utytułowanych sponsorów. Między innymi to jednemu z nich
zawdzięcza powstanie słynnego pierwszego butiku, gdzie może
prezentować swoje nowatorskie i wysublimowane kreacje. Nie krytykuję
jej postępowania, choć związek z niemieckim szpiegiem, współpraca z SS podczas II wojny światowej, próba podważenia dobrego imienia Żydów, którzy
wypromowali jej perfumy Chanel No. 5 i dali jej możliwość stania
się jedną z najbogatszych kobiet na świecie wzbudza we mnie pewien
niesmak.
Trudno powiedzieć co zrobilibyśmy będąc w jej skórze,
nie mając nic, będąc dzieckiem tułającym się wraz z rodziną od miasta do miasta a potem mieszkając w pięknych
apartamentach hotelu Ritz w sercu Paryża. Jak się wyzbyć luksusów na rzecz lojalności z głodującymi Francuzami. Frustrujące jest przede wszystkim to, że przez swoją
niewiedzę grono ludzi powiela szczątkowe informacje na temat tej
znanej projektantki, cytuje przypisywane jej wypowiedzi, daje za wzór
cnót i elegancji, zamiast zadać sobie pytanie czy osoba ubrana z
klasą, tą klasę rzeczywiście posiada. Wiec apeluję czytajcie
biografie, oglądajcie filmy dokumentalne jej poświęcone, bo warto przeznaczyć czas na to, żeby się zapoznać z tą nietuzinkową
osobowością, w której było tyle samo geniuszu, co cynizmu i
wyrachowania. Jaka była Coco Chanel? To rewolucjonistka w modzie,
jak niektórzy twierdzą genialna sroczka, która podkradła pomysły
innych, ale umiała je dobrze sprzedać, wielka stylistka (nigdy nie
nauczyła się dobrze szyć), ale przede wszystkim kobieta, która nie bała
się sięgnąć gwiazd (nawet tych z Hollywood).
Więcej o Chanel, można przeczytać w książce "Coco Chanel życie intymne" autorstwa Lisy Chaney oraz "Coco Chanel legenda i życie" Justine Picardie. Między innymi o rodzeństwie i nieocenionym wkładzie siostry w rozwój pierwszego sklepu, a także o trudnym dzieciństwie, ojcu który wielokrotnie porzucał rodzinę by wieść hulaszcze życie.
Warto też zapoznać się z lekką i przyjemną, podyktowaną przez projektantkę, autobiografią zapisaną przez Paula Morand. Ilustracje do "Czaru Chanel" dwadzieścia lat po ukazaniu się pierwszego egzemplarza przygotował jej następca Karl Lagerfeld. W książce znajdziemy ponad siedemdziesiąt pięknych rysunków, wiele porad na temat stylu ale ani słowa o tym, że tylko dzięki wpływowym znajomym uniknęła ogolenia głowy, linczu i więzienia po zakończeniu wojny. Teczka z obciążającymi dokumentami niespodziewanie zginęła....
Dla dociekliwych polecam kilka stron poświęconych projektantce, które znajdują książce się w "Kobietom, które wstrząsnęły światem mody" autorstwa Bertranda Meyer-Stabley oraz w świetnej biografii Polki, przyjaciółki od serca i od narkotykowych ekscesów, muzie wielkich malarzy Renoira, Bonnarda, Toulouse-Lautreca, Misi Sert. Obszerna publikacja opisuje życie Paryskiej socjety w sposób niebywale rzetelny. Bale, podróże, znani artyści, romanse (kąty, trójkąty, czworokąty), wielkie baletowe i teatralne premiery, wykwintne kolacje, moda. Znajdziemy w niej nie tylko informacje pozyskane z dokumentów, przeprowadzono też liczne wywiady z osobami, które znały obie panie.
Na koniec, doskonały dokument
Chanel nr 5 - wojna o zapach
PS. O licznych nowatorskich projektach słynnej Coco Chanel w kolejnym artykule. :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz